Obsługiwane przez usługę Blogger.

Leona Lewis - I Am (Original Mix + DEVolution Remix)




Akurat o Leonie muszę parę wstępnych zdań napisać... Cofniemy się do antycznych czasów, kiedy słuchało się RMF Maxxx i wszelką muzykę nagrywało się z radia na kasety. „Słuchajcie, teraz czas na naszą premierę dnia. Ten kawałek wykonywany jest przez zwyciężczynię angielskiego talent show Lyanę Lewis („pisownia oryginalna” - przyp. mój). Jestem stuprocentowo przekonany, że to będzie wielki hit! Posłuchajcie” - mniej więcej taka zapowiedź Przemka Grabowskiego (podobno jest tam do tej pory..) zachęciła mnie do wciśnięcia przycisku REC... choć absolutnie nie miałem pojęcia, o kim mowa. Utwór jednak od razu przypadł mi do gustu i faktycznie Bleeding Love stało się hitem, nawet za Oceanem. Potem Leona przeżywała wzloty i – niestety częściej – upadki. Wciąż pozostaje jednak dla mnie artystką bardzo ważną. 11 września ukaże się czwarty album I Am... to znaczy czwarty z premierowym materiałem, jako „znawca” dodam, że istnieje jeszcze album demo Twilight z 2004 r. i wydany także w Polsce album Best Kept Secrets, z bardziej popowymi nagraniami które nie znalazły swego miejsca na Spirit. ;) Porównywane do Rolling In The Deep Fire Under My Feet nieco mnie zawiodło, ale I Am to już kawałek znakomity, choć niepokojąco bliski pierwszemu singlowi z poprzedniej płyty, Trouble. Oba nagrania mają w sobie coś z Emeli Sande, Pop Goes The Blog uznał, ze podkład IA trochę przypomina Unfinished Sympathy Massive Attack (kawałek zasługujący na sampel w jeszcze niejednym bangerze). Dołączam kapitalną wersję UKG wykonaną przez znany m.in. z współpracy z Disclosure projekt DEVolution



Brak komentarzy: