Public Service Broadcast - Progress
Public Service Broadcast to już nie nowicjusze. Projekt został stworzony przez J. Willgoose Esq, który wydał swoją pierwszą EPkę pod jakże genialnym tytułem One w 2009. Wkrótce dołączył do niego niejaki Wrigglesworth na perkusji i tak powstał zespół. Eksperymentalna formacja łączy rocka z elektroniką, większość nagrań jest instrumentalna. Wyjątkowy pod tym względem nowy singiel współtworzony jest przez Tracyanne Campbell z Camera Obscura. Album Every Valley ukaże się 7 lipca nakładem Play It Again Sam, według muzyków tematyka będzie krążyć wokół losu walijskich górników.
https://twitter.com/psb_hq
Jeśli los walijskich górników, to niech zaśpiewa Tom Jones albo człowiek nazywany pieszczotliwie przez fanki JDB :) Miałem kiedyś fazę na Camera Obscura, ale już raczej nie będe nigdy miał, bo dowiedziałem się, że to folk :D dla mnie to zawsze był retro pop, czy tam chamber pop. Był też taki zespół w latach 80. grający mroczne electro.
OdpowiedzUsuńJestem oczywiście teraz złośliwy, ale PSB (wspanaiały skrót!) wydają się trochę hipsterskim połączeniem słoweńskiego Laibacha (utwory o patetycznych ideach) z niemieckim Dschingis Khan (utwory o wszystkich bohaterach popkultury, jacy nawiną się tekściarzowi). Gdybyś natknął się na ich utwór Korolev, to konstruktor pierwszych sowieckich pojazdów kosmicznych. Na jego cześć nazwano spore miasteczko pod Moskwą, które wcześniej nosiło znajomą nazwę...Kaliningrad. Nawiasem pisząc - jakiś tydzień temu zmarł jedyny kosmonauta, na którego cześć nazwano projekt nu disko - Gieorgij Greczko (nie mylić z breżniewowskim ministrem obrony Andriejem).